Sypialnia marzeń

Planując urządzenie mieszkania, w pierwszej kolejności myślimy o kuchni i salonie. A przecież powinniśmy pomyśleć o tym, że to sypialnia jest najważniejszym miejscem, bo to, jak się wyśpimy będzie zależeć nasze samopoczucie danego dnia. Jeżeli nie potrafimy poradzić sobie z wyborem kolorów czy mebli, to możemy poprosić o to doświadczonych dekoratorów, którzy nam pomogą w doborze tych rzeczy. Myślę jednak, że to my powinniśmy sami zadecydować o tym, jakiego koloru mają być ściany i czy komoda ma być dębowa, a może w jaśniejszych tonach. Wiemy, w czym czujemy się dobrze i co nas uspokaja, nie powinniśmy więc mieć z tym problemów. Ale mimo to i tak pojawia się pytanie – jak urządzić sypialnię, żeby była jednocześnie oazą spokoju bez kiczowatych, niespójnych dodatków i pstrokatych ozdób? Podążanie za trendami tez nie jest do końca dobre, ponieważ jeżeli widzimy np. sypialnię w której dominuje kolor szary , a my za tym kolorem nie przepadamy, to nie powinniśmy iść tym tropem. Należy zacząć od tego, w jakich kolorach ścian czujemy się odprężeni. Odradzam biel i czerń, bo to zbyt skrajne kolory. W sypialni powinno pomalować się ściany delikatnymi farbami, na szczęście ich wybór na szczęście jest już tak ogromny, że pewnie mimo tego, że będziemy długo podejmować decyzję, wybierzemy mądrze. Jeżeli lubimy np. beż, pomarańcz, czy żółty, czyli bardzo słoneczne, ciepłe kolory, wybierzmy ich bledsze odcienie i nie bójmy się, że będzie to wyglądać bardzo blado, czy szpitalnie, bo pomalowane ściany, to dopiero pierwszy krok w urządzaniu sypialni. Po pomalowaniu ścian warto rozejrzeć się za meblami, wiadomo, że najważniejszy z nich to łóżko. Myślę, że nie warto tu oszczędzać, z prostych przyczyn – im mniej wygodne łóżko, tym gorzej nam się będzie spało. Lepiej zainwestować trochę więcej i kupić porządny materac, który posłuży nam latami i który da nam się wyspać. Nie powinniśmy też kupować pierwszego lepszego, warto poczytać w internecie opinie o nich, bo dziś wybór materacy jest ogromny. Jeżeli już mamy pełne łóżko, to z pewnością przydałyby się jakaś komoda, na której można położyć różnego rodzaju dodatki. Jeśli cała sypialnia jest w odcieniach jasnych, dla kontrastu nasz komoda może być w odcieniu ciemniejszym. To na pewno nie zaszkodzi, a nada charakterystyki. Nie możemy też zapomnieć, że jeśli nie mamy aż tak dużo miejsca na ten mebel, nie może być on duży tak, że później będziemy się przeciskać wchodząc, czy wychodząc. Jeżeli uważamy, że dodatki mogą być byle jakie, popełniamy duży błąd. bo własnie to dywan, kwiaty, świeczniki, czy obraz na ścianie powoduje, że sypialnia nabiera całości. Wybierajmy mądrze i skupmy się na kolorach – pamiętajmy, że kontrasty pięknie ze sobą współgrają. Pobuszujmy trochę w sklepach z poduszkami, pościelą. Przecież będziemy się codziennie w niej budzić i zasypiać! I przede wszystkich – zrezygnujmy z telewizora w sypialni. to jest miejsce, gdzie powinniśmy się uspokoić, lepiej poczytać książkę, bądź porozmawiać o tym, jak nam minął dzień.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here